Komentarze: 4
Haaa! Nie ma smutów, gdzieś w las je wygoniłam. Tylko mam nadzieję, że się tam mnożyć nie będą
Przeżyłam dziś niemiecki aaa, szok :D Ale za sprawdzian, który wredna czarocha nam zrobiła w dzień kobiet i tak 1 dostałam :D ot co :D Dość ciekawą notatkę podyktował nam dzisiaj Mikołaj, trochę chyba nie zapisałam, bo się nie wyrobiłam :D ale proszę oto co mam w zeszycie:
"Jeśli mówimy o jakiejś przeszłek czynności, jeśli, jeśli mówimy o jakiejś przeszłej czynności, ale, ale nie interesuje nas to kiedy to się wydarzyło, jeśli mówimy o jakiejś przeszłej czynności, ale nie interesuje nas to kiedy to się stało, zaś koncentrujemy się na obecnym skutku, ale jeśli wisi nam kiedy to się stało, to używamy Present Perfektu, ale jeśli chcemy powiedzieć i teraz słowi do podkreślenia kiedy to się wydarzyło, jakie słóweczko podkrerślamy? tak kiedy, to jesteśmy skazani na Past Simple, na Past Simple"
czyli, że jestem nienormalna :) [nie przeszkadza mi to, wręcz przeciwnie, bardzo się cieszę z tego]
Znów dzwoniłyśmy dziś z Edytką do kogośtam skądśtam i żeśmy mu wkręcały coś :D Np wczoraj zadzwoniłam do jakiegoś tam Daniela i powiedziałam m.in: "no Henryk? co Ty odpierdzielasz? No? Co sobie myślisz? Pół wypłaty wydałam, żeby do Ciebie przyjechać! Męża zostawiłam i dzieci, siostre okłamałam a ty sobie jaja ze mnie robisz?"
Śmiechi po pachi ii ło :D
W czwartek wywiadówka, a Madzia ma 7 laczy : skąd ? yy no z lenistwa :D Oczywiście ode mnie to się o tym wszystkim nie dowiedzą i mam nadzieję, że moja mama nie spotka Anki na mieście i nie będzie wiedziała, że jest zebranie... Jak się nie daj Boże dowie to ginę marnie :D
Aaaa i dzisiaj szpachlowałam scianę w szkole! Haaa a taka jestem :D Bo nam drzwi do szatni wstawili i oczywiście musiałam się gdzieś wtrącić :D A niech ktoś tylko powie, że nic w szkole nie robię :D