Archiwum luty 2006


lut 25 2006 net net net :D:D
Komentarze: 2

Mam neta łaaaa od kilku dni! Tylko jakoś się nie mogłam zabrać do napisania notki :D

Walentynki jak każdy inny dzień :] nic chyba nadzwyczajnego :]

Poprzednia sobota mmm :D Dyskoteka w MGOKu, a, że nibby karczma :) Faaaaajnie było:D Osz tylko później na drugi dzień oczywiście doszły do mnie ploty na mój temat, że się lizałam z Kubą : w sumie to przecież normalne w tym miasteczku :) Resztę zachowam dla siebie :)

Tydzień jakoś zleciał, tłusty czwartek gdzieś tam po drodze minął, nażarłam się pączków chyba za cały rok :D A dzisiaj ostatki! Haaa a ja jestem przeziębiona :D Wyglądam jak pani z reklamy Wwwwwwelwwwwet :D No ale, że śpię dziś u Edyśki, to pffff :D :D Haaa

Calaja - nie wiem, to nie jest tak, że mnie to nie rusza w ogóle, jakoś się potrafię opanować [cud jakiś] :D staram się być opanowana zawsze więc tomoże dlatego:D

madzia14 : :
lut 12 2006 imprezka
Komentarze: 5

Poprzednia notka się skasowała przypadkiem jak ją edytowałam, a że nie było czasu pisać jej po raz drugi, to huuuuuk z tym.

Impreza była, a owszem... nie w Colorusie, ani tam gdzie rzekomo miała być lecz u Kini. Co piliśmy? yyy wszystko? szczególnie uwielbiana była nalewka żuli "Agropol", którą nazwaliśmy nalewką babuni :D  Suuuuper było mimo to, że mój ex się do mnie rzucał :] Moja Edyśka np. dostała takiego szału za to wszystko co on robił i mówił, że normalnie 3 chłopaków musiało ją odciągać od Niego :D To jest dopiero Rolnik mój [przed wczoraj napadłyśmy w piątke kolesia i oczywiście dostałod nas, bo za dużo sobie pozwolił] :D Śmiech na sali :D Na imprezie było coś ok 15 osób... Wszyscy byli za mną. Dobrze jest mieć takie wsparcie :) Dziękuję Wam za to, a szczególnie Edyśce (:*) Ehhh :) :) W ogóle taki był motyw, że miałyśmy z Edyśką wrócić po 1 (no bo u niej spałam) a wróciłyśmy chwile przed 3 i jej ojciec się obudził, bo usłyszał jak ściąga buty i mówi do niej "a ty gdzie?" na co Edytka zaczęła mówić coś o mnie. Właśnie przed chwilką siedzimy w kuchni i wchodzi pan Krzysiu i rozmawiamy:

K.: a ty gdzie w nocy wychodziłaś? Magde odprowadzić?

Edyta.: no trzeba

p. Brygida: znowu ci się coś przyśniło

E.: no bo mówiłam, że ją rano odprowadze

K.: no ale nie o 3 w nocy

I co? wyszło na to, że wróciłyśmy niby o 1 a o 3 Edytka lunatykowała :D No i w takich momentach rodzice czasem sami podsuwają niezłe pomysły :D:D

A jutro co? nic :p nawet o tym nie myślcie! Nie ma lekcji ;) Odwołane ;) ojjj kto będzie się tam przejmował jutrem, jak jeszcze tyyyle czasu do wieczora? Buziaki!

madzia14 : :
lut 11 2006 ferie, ferie i po feriach... a neta nadal...
Komentarze: 2

 

madzia14 : :
lut 04 2006 ... to co najpiękniejsze nie trwa wiecznie......
Komentarze: 2

Niestety jutro o 8:15 opuszczam granice tego miasta ;( Baaardzo mi smutno z tego powodu! ehhh ogólnie dół :( nie ważne dlaczego :( :( :( Było zajebiście! Nawet jeszcze lepiej tylko nie znam takiego określenie już :(

Wystawa ślicznych kotów, mszczenie się na pewnej ździrze w Mc Donald'sie [i później też] :D Czyjś upadek na kolana, poślizg na lodzie, ciepełko w autobusie mimo wszystko, kontrola ileśtam razy z rzędu w tym samym autobusie[nr 17], magiczne 21 i 30 :D :D Chce jeszcze raz to wszystko! Fajnie było ehh...

Ps. i na dokładke tego doła w domu nie mam neta! I zreszta moja cudowna mamusia zaplanowała mi sama drugi tydzień ferii : bosko ;/

madzia14 : :
lut 01 2006 szybko, krótko :D
Komentarze: 3

Taki tytuł, bo musze szybko napisać notkę, więc pewnie będzie krótka :D

Neta w domu chyba nadal nie mam. Dlaczego chyba? A no bo nie wiem, nie ma mnie tam, z czego bardzo się cieszę :) Jestem sobie w Lublinie, tak właśnie w Lublinie :D niestety tylko do niedzieli i później będę musiała powrócić do szarej rzeczywistości... Ale przecież jeszcze tu jestem i nie będę się przejmować, że niedługo mam wyjeżdżać :]

Młody_15 [hmm właściwie powinno być 18, tak jak zresztą być powinno Madzia_17 :D] :D A no znam, teraz nie tylko z gg czy blogów :) Haaa nareszcie :) po 2. latach rozmów na gg nareszcie się spotkaliśmy :D I fajnie było bardzo!

"Co za świnie do tego kina przychodzą!... żreć w kinie... chamskie świnie" " Wieśniary za nami wszystkie piosenki fałszują..." :D A no co takiego oglądaliśmy? - Tylko mnie kochaj :) faaaaaaajne :D

No i super rzeczy się dowiedziałam :D Wiem np. gdzie jest park gdzie chłopacy tracą żęby, a dziewczyny nie tylko pieniądze :D Nie będę wspominała, że specjalnie szliśmy przez 2 czy 3 przystanki zamiast wsiaść do autobusu :D i łaziliśmy po centrum handlowym niewiadomo po co... a zapomniałam, chciałam kupić lewarek :) lol no i jeździliśmy windą w tą i z powrotem jak głupki:D :D

A teraz coś z innego worka... Zakończył się pewnien rozdział książki, którą pisze moje życie. Niczego nie żałuję, było fajnie lecz nie powróci już, bo nie chcę, żeby wracało... Za wszystko co złe przepraszam z całego serca i za dobre oczywiście dziękuję serdecznie :)

Buziaki dla Was :)

 

madzia14 : :