Komentarze: 3
Święta mm fajne były :)
Wigilia, niby jak zawsze, jedna całkiem inna niż co roku, więcej nas było i jakoś tak cieplej ;) Mikołaj był, ależ oczywiście, przyniosł monitor, jakiż on jest cudowny (i monitor i Mikołaj :D) 19' cieniutki i przede wszystkim ma normalne kolory :D kolczyki kolczyki i słodycze, od ktorych pewnie już przytyłam z 5 kg :D :) Na pasterce owszem byłam :) I fajnie było, tylko zimno, bo jak tyle ludzi się zlezło do Kościoła to już nawet w nim miejsca nie było i musieliśmy stać na dworzu :(
1 dzień swiąt - urodziny Artura, życzenia mm :D śniadanko u babci... pierożki oczywiscie , póżniej jeszcze tylko wyszłam z domu, żeby pojechać do Ostródy z Kochaniem i ogólnie to siedziałam w domku, w ciepłym pokoiku rodziców, gdzie paaachnie ślicznie choineczka :)
2 dzień świąt - miałam jechać na Kurpie, ale nie wypaliło. Pojechaliśmy do babci, cioć i mojej chrzestnej :D Oczywiście milusio, opłatek, życzenia, łzy szczęścia i... ciasto :D Czyli znów tyłam :D Od cioci do Lichtajn jechałam sobie w bagażniku (!) haaa i to dopiero pierwszy raz w tym samochodzie : Ale fajnie, nie narzekam :D
Przez te 2 dni świąt czytałam Harrego Pottera i Zakon Feniksa :D Jeszcze 300 stron chyba mi zostało (no książka ma 950 :D) no czyli to znak, że zwariowałam :D
Sylwester - jest już jeden wielki, pewny plan, ale jeszcze wszystko zależy od rodziców, chociaż właściwie to pewnie powiem im w ostatniej chwili, jak będę miała wychodzić :D
Wczraj słuchałąm z Kamilem kasety, którą dostał od cioci :D Ciocia znalazła ją niedawno w piwnicy podczas przeprowadzki :D Proszę tekst jednej piosenki:
Słuchajcie chłopoki będziecie żonaci
będziecie sypiali z babami bez gaci
Bo ja jestem furman furman
co zarobię to przefurgam
bo ja jestem furman furman
no i dobra jest
Pijcie chłopcy wódkę bo wódka nie woda
składajcie się wszyscy bo w jednego szkoda
Bo ja jestem ..........
Jedzie Arab jedzie wielbłąd pod nim hasa
a on se ogląda swojego... wielbłąda
Bo ja jestem ..........
Maryś moja Maryś aleś ty niechluja
boś mnie przy mej mamie trzymała za... ramię
Bo ja jestem ..........
Maryś moja Maryś choć ze mną do lasa
a ja ci wśród gąszcza pokażę... chrabąszcza
Bo ja jestem ..........
Jechał chłop na wozie koło mu zgrzytało
chciał je naoliwić cosik mu urwało
Bo ja jestem ..........
Choć Kaśka nie ładno ale mo chałupe
cztery morgi pola i szeroką... głowe
Bo ja jestem ..........
Szła teściowo przez las pogryzły ją żmije
żmije wyzdychały a teściowo żyje
Bo ja jestem ..........
Teściowo teściowo ty stary rowerze
jak na ciebie patrzę cholera mnie bierze
Bo ja jestem ..........
Pijali pijali ci nasi ojcowie
i my też będziemy bo my ich synowie
Bo ja jestem ..........
:* kC