Archiwum 28 marca 2005


mar 28 2005 wycieczka
Komentarze: 5

Ahhh cóż za święta... wczoraj ciotka Helcia była...fajnie... spotkalam sie pozniej tak po16 z Kochaniem i tak chyba do 2 aie widzieliśmy...

Dzisiaj rano śpię sobie na brzusiu, okryta i nagle ktoś mnie odkrył i wylał mi szklakę wody na plecy... no ale poszłam spać dalej :D Później trochę pogadałam z mamuśką i Arturem, zjedliśmy wszyscy śniadanko, wzięłam prysznic, odrobiłam trochę lekcje... Starzy pojechali do babci, sama sobie zostałam, posiedziałam chwilkę na GG i mój cudowny mężczyzna mnie wyciągnął na dworek. Było przed 15. pojechaliśmy sobie troszkę na wycieczkę samochodkiem... pojezdziliśmy i chyba po 17 poszliśmy do niego. Ahhh jak ja chciałabym mieć balkon... obejrzeliśmy sobie filmuś jakiś... posiedzieliśmy, porozmawialiśmy. Później musiałam przyjść na sekundkę do domu... ubrałam się ciutkę cieplej i poszliśmy na dworek. Zrobiliśmy sobie spacerek a później posiedzieliśmy na ławeczkach na rondzie... ahhh jak cudownie było! wróciłam sobie o 22 do domku... wspaniałe ponad 7 godzin razem.... mmmm.... DZIĘKUJĘ MARCINKU! Kocham Cię :*

Bardzo mi "miło", bo nie mam GG... tzn mam... ale calutkie archiwum itp itd poszło we wpizdziec, bo mój braciszej źle mi moj profil skopiował, a później windowsa instalował na nowo...

Wkurzają mnie faceci, którzy uderzają do dziewczyn zajętych! Nawet, jeżeli sobie jakieś żarty robią... w sumie to looz, raz można zażartować, ale nie zawsze, nie?

madzia14 : :