Komentarze: 6
tak, bardzo lubię liczbę 12, wręcz kocham...
☺mam 12 nr w dzienniku
☺moje kochanie ma 12 nr w dzienniku
☺jesteśmy razem od 12.12
☺12 miałam pierwszą lekcję rosyjskiego
☺widzieliśmy dzisiaj 12:12 :]
yyy chyba wszystko... ooo coś mało... no ale nic...
Normalnie nawet dzisiaj miałam korki z ruskiego, ahhh... pięknie mi się jezyk wkręcił, a przecież to dopiero pierwsza lekcja :] Później pojechałam sobie z mym kochanym Panem M. i Edytka na pizze :] a cooo... no i wróciliśmy.... i siedziałam sobie w domku, aż tu nagle wpadła do mnie Edytka ma kochana, zapłakana, zziajana i mowi: Madziu ma zakochana dziewczyny mnie wkurwiły....."
hahaha jakie rymy :D więc noEdytka sobie dzisiaj u mnie nocuje i będzie baaaaaardzo pięęęęęęknie :D
A tak na marginesie, skoro już dzisiaj piszę, to chciałam Ci podziękować Marcinku, za to, że jesteś ze mną :*:*:*