Komentarze: 7
ooooo jaki ja mam od wczoraj zajebisty humorek :D Hehe wczoraj to sobie dzionek minął tak: Wstałam ok. 9:30, ubrałam się, umyłam itd. i poszłam z mamuśką na zakupki. Jak wróciłyśmy, to jej przez jakieś pół godzinki pomagałam w kuchni, później zaczęłam sprzątać i tak sprzątałam do 16:05. Później poszłam sobie na spacerek z Kamilem, wpadłam na chwilkę do domu i poszłam sobie znowu. heh polewka z jego młodszego brata... Noo ale do domku wróciłam przed 22:00 Heh a jaki polew miałam, jak nas wczoraj starszy Kamila zobaczył. Szliśmy sobie od niego we trójkę (ja, Kamil i Edźka) i obie z Edzią go za ręce trzymałyśmy... hahaha
Hihi a dzisiaj mnie ojciec rano obudził po 8 dwadzieścia "Magda idziesz ze mną do kościoła? No chodź jest 20 po 8" No to się ubrałam i poszłam. Spotkałam sobie pare ludków i loozik :D Hehe a jak wracaliśmy to ojcu dokuczałam hih, palma go po nosie :D