Komentarze: 6
Qrwa no nie wytrzymam w tym domy z tak pierdolnietym bachorem:[ Zaraz zabije albo jego, albo siebie! Qrwa moi starzy i starszy brat pojechali na zakupki do Olsztyna, a ja musialam zostac w domu z gnojem (moim mlodszym, 12letnim bratem). Starsza ugotowala obiad i nie zdazyla posprzatac, wiec ja musialam to zrobic. Mowilam im, zeby gnoja albo zabrali, albo zeby do babci poszedl, to mi opd." Oj pogodzicie sie, nie Kamil?" a on, ze tak, no wiec upieralam sie zeby wypierdalal z domu bo z nim nie wytrzyam, ale postawil gnoj na swoim. Poszlam sprzatac na dole, a on Qrwa jak zwykle musial mi dokuczac, co juz pozmywalam naczynia to cos ubrudzil, mowie mu, ze ma pozmywac po sobie, ale ozywiscie po co? No i musialam pozmywac po nim, bo by mamuska powiedziala, ze nie posprzatalam. Zmywalam podlogi, to mi w butach zaczal chodzic tam gdzie jeszcze mokro bylo :[ W koncu sie na niego zaczelam drzec i nic, jeszcze mnie gnoj uderzyl, no i sie bilam z nim, az w koncu powiedzialam, ze bedzie sobie sam ta podloge jezorem czyscil i ja nie mam zamiaru sie z nim meczyc, przyszlam sobie na gore i zaczelam pisac notke. Jak starsi wroca, to pewnie i tak *Gapiul nie pozmywa podlogi, no bo jak, przeciez ja bede musiala :[ Normalnie nie wyrobie kiedys i go chyba zabije!!
Na wigilii spoko bylo nawet, Pan X czytal Pismo Swiete. Normalnie on za bardzo religijny to nie jet i takich tradycji jak czytanie Pisma Sw. czy modlitwa przed wigilia, to nie podtrzymuje, ale Madzia powiedzial, ze on musi, pomarudzilam mu troszke i czytal :p Wielka jestem :p SAFISTA!! No my oczywiscie, dziewuszki z choru podzielilysmy sie oplatkie i musialysmy isc, bo jaselka mialysmy, no i jak zwykle nawet po szkole z oplatkiem sie nie powozilam :[ Chyba starczy na dzisiaj.
Ps. Po prawej sa wyjasnione wszystkie slowa z * :p
Narta!!