słoń :)
Komentarze: 5
A taki mnie jakiś humor dzisiaj fajny złapał i postanowłam zatytułować tą notkę o tak, jak widać :) A dlaczego? Bo jem cały czas i będę wieeeeeelka jak słoń jak będę tyle żarła :/
Polezłam se do szkoły, coby weselej było, a tak na 8:00 poszłam pod matme, Uluze uderzyłam i się dowiedziałam, że mam próbę. No to poszłam na tą próbę i tak śpiewaliśmy i śpiewaliśmy przez 5 godzin lekcyjnych, a później wyszłam ze szkoły i nie poszłam na historię z Panem X, ale żem za to zaszła do Ani (siostry ciotecznej, do salonu fryzjerskiego), żeby jej powiedzieć, że jak ma czas jutro, to jutro na fotel wpadnę a nie w poniedziałek. A ona do mnie: No to siadaj teraz do Aldony, ona Cię obciacha :) No to żem siadła, włoski zgoliła na łyso i jest dobrze :)
Jutro idę na pierwsze trzy lekcje, a później do domku chyba, bo 3 mam dyspozycyjną, to jeszczę pójdę :) Haha :)
A tak Hyrna, tak, szmata skakała w dal. Hihi Uluza ją jebła w autobusie, ja ją patykami obrzucałam :) popchnęłam pare razy :) No ale skoczyła więcej ode mnie :/ ale chuj jej w czerep :)
Dzisiaj znowu się jakoś dziwnie czuję, jak na coś patrzę, to taki obraz dziwny jest :/ A w dupie, może mi przejdzie :) Pozdrówki
Dodaj komentarz