No i jedziemy dalej...

... No właśnie, w zawodach miałyśmy V miejsce (co prawda myśliłam, że IV będzie, no ale i tak jest dobrze) i za tydzień, tzn za 6 dni jedziemy znowu do Olsztyna, tyle tylko, że tym razem na wojewódzkie.

A wczoraj jak sobie do domku wróciłam, weszłam do kuchni i powiedziałam mamusi, żeby mi coś do picia zrobiła. No więc odziwo zrobiła mi soczek, wypiłam go, położyłam sie w kuchni jakoś tak i zasnęłam. Po paru minutach mamuśka mnie obudziła i kazała mi się do pokoju przenieść i tak zrobiłam. Pospałam sobie troszeczkę :) Później jeszcze poszłam sobie z nią na spacerek, do babci i do znajomych hihi, deski niezłe odchodziły. Chciałabym, żeby tak było zawsze...

Dzisiaj 4 lekcje mieliśmy tylko. W-f na szczęście, więc sobie troszkę z Agą poodbijałyśmy piłeczkę. A no więc dzisiaj w końcu spotkałam się z Kamilem :]]]]]]]] Fajniutko. Szczerze? Dobrze mi jest z nim!

A teraz mam właśnie zajebiaszczy humorek, więc pozdrawiam: Agatkę moją, Kamilka mojego, Edytkę (moją oczywiście), Młodego_15(Złotko), Hyrnęę, paulineczkęę_14, NaTaLeCzKęę:)), BieRdonkęę, FaFiTi, wercięę88, małąą_olsztyn, ewcięę_olsztyn, Ewelinęę_15, sarah_connor, borusia, Hooligankęę_15 i Uluzę oczywiście. No und wszystkiech pozostałych, których nie wymieniłam, a powinnam. (sorki za pominięcie)