leniuszek
Komentarze: 7
A tak, Madzia się doigrała... no leżę sobie chorutka w domku, do góry pupeczką swoją i czytam sobie książeczki.Wczoraj byłam jeszcze w szkole - no w końcu w listonosza się bawiłam trochę :D A kiedy wracałam do domku, zaszłam do lekarza i się okazało, że mam siedzieć w domku. Ot co :p
No jak już wspomniałam czytam sobie książki... teraz akurat "jedenaście minut" Paulo Coelha hehe
A tak mam dziwne sny... ostatnio ciągle śnią mi się konie i brudna woda... :/
Eeee kolejna notka z cyklu "nie wiem co napisać"...
i mam piękną różyczkę, którą dostałam od mojego kochanego Marcinka oraz kilka pięknych kartek walentynkowych... dziękuję :*
Dodaj komentarz