sie 20 2004

deszczyk


Komentarze: 7

Fajniutki dzionek dzisiaj był mimo całego tego początku. Wstałam o 11 (czyt. zostałam obudzona). Pokłóciłam się trochę z mamą i wyszłam na dwór. Zaczął padać deszcz, więc się pooblewaliśmy trochę wodą, jak małe dzieci i wszyscy cali mokrzy wrócili do domu. Miała być dzisiaj zabawa pod Pierdolonką, ale, że padał deszcz, to ją odwołali. No i choj tam...

Siedzę sobię i myślę o ..... Znowu o tej samej osobie... idę spać, dobranoc (i dzień dobry, zależy kto kiedy notke przeczyta)

madzia14 : :
23 sierpnia 2004, 20:21
hehe Pierdolonka rulezZzZz :)
23 sierpnia 2004, 17:04
Dla mnie raczej dzień dobry.Dobry wieczór to się zaczyna ok 23.00 :)
21 sierpnia 2004, 21:30
dla mnie chyba jednak dobranoc:) a zabawa to zapewne była przednia:>
Młody_15
21 sierpnia 2004, 11:33
I dla mnie dzien dobry :D ha a u mnie do nocy nie padalo :P hyhy
21 sierpnia 2004, 10:49
Dla mnie raczej (Ba! napewno;)) Dzien Dobry:]]] A co do pogody to lało jak scebra a ja bidna rowerkiem do babci naginalam:( i zmokłam do ostatniej nitki:/ No ale ja widze ze ty sie calkiem dobrze bawilas:> no patrz a mówi sie ze \"W czesie deszcze dzieci sie nudza\" :P
Hooliganka_15
21 sierpnia 2004, 10:28
Ja własnie wróciłam z namiotów tzn. z domu od kumpeli bo burza była :(
hyrna
21 sierpnia 2004, 09:00
No to dla mnie dzień dobry:P Mam nadzieję, że dla Ciebie też będzie dobry i nerwować się nie będziesz:*

Dodaj komentarz