kwi 09 2005

beautiful day... beautiful live...


Komentarze: 10

Proszę, o ile jest to możliwe, żeby podczas czytania posłuchać sobie piosenki U2 - Beautiful Day

Siedzę i zastanawiam się nad wszystkim... Jestem dumna z siebie, ze swoich znajomych, z całej młodzieży, naprawdę. Uświadomiłam sobie jacy jesteśmy wspaniali i potrafimy zrobić coś razem, mimo, że się nie znamy lub nie lubimy się. Nauki Jana Pawła II, jego słowa dotarły do mnie. Mam nadzieję, że nigdy nie zejdę na złą drogę. Postanowiłam, że będę miła... zło dobrem zwycieżać... i tak trzeba żyć... Każdy człowiek w głębi duszy jest wspaniały, kochany, miły! Czuję się po prostu jakoś inaczej... Jest mi smutno, że Ojciec Święty nas opuścił ciałem, ale wiem, że duszą jest cały czas z nami. I właśnie to dodaje mi sił. Wierzę, że On patrzy teraz na nas. Obserwuje nas jeszcze bardziej niż za życia! Widzi wszystkich razem i każdego z osobna i dlatego powinniśmy zrobić to dla Niego i być jak najlepszymi ludźmi! Zrozumiałam jak ważne jest dobro w życiu człowieka! Kurcze ja po prostu teraz nie rozumię dlaczego np. potrafiłam najeżdżać na ludzi. Koniec z tym! Każdy jest taki jaki jest i jeżeli mi się to nie podoba, to nie rozmawiam o tym. Ale przecież każdy jest wspaniały, bo każdy ma serce, którym potrafi kochać innych. Chłopacy w bluzach z kapturami, w szerokich spodniach, chłopacy w garniturach, w dżinsach, sweterkach, w modnych ciuchach, w obdartych ciuchach, dziewczyny na szpilkach, dziewczyny pomalowane, kobiety, które się sprzedają, złodzieje, mordercy...mimo tego nakrycia i swojego zachowania każdy z nich ma serce i czuje! I wydaje mi się, że to jest najważniejsze! To co dajesz innym, dostajesz wzamian. Trzeba to pojąć wreszcie! Jeżeli kochasz innych i jesteś dla nich miły, uprzejmy, to dostaniesz od nich to samo.

Moja pani od j. rosyjskiego powiedziała mi dzisiaj "i... ja to sobie uświadomiłam wczoraj jaką my mamy wspaniałą młodzież. Ta złość, agresja, to wszystko przez nas, dorosłych, bo to my pokazaliśmy im, że coś takiego jest, my ich tego nauczyliśmy, ale mimo to jestem dumna z nich, z was wszystkich, bo to co teraz pokazuje cała młodzież, to, że tak bardzo potrafi kochać kogoś, kto wcale nie jest ideałem, żadnym pięknem i się nie podlizuje, ale wymaga, to jest piękne...".

Bądźmy dobrymi ludźmi, żeby nasze dzieci nie musiały żyć w czasach, gdzie będzie pełno agresji, złości, nienawiści, chamstwa. Nie wiem, czy chcielibyście w przyszłości widzieć jak wasze dziecko cierpi, dlatego, że Wy nie potrafiliście okazać my miłości i wytłumaczyć, że tylko miłość i dobro jest w życiu człowieka ważne! Trzeba kochać, żeby być kkochanym!

Naprawdę cieszę się, że mogłam wczoraj uczestniczyć w marszu, by oddać hołd Karolowi Wojtyle, największemy Polakowi, największemu Papieżowi! Oraz, że przedwczoraj tyle ludzi zebrało się na ulicy Jana Pawła II, ażeby pomodlić się w jego intencji... to coś wspaniałego co On zrobił dla nas, dlatego powinniśmy odwdzięczyć Mu się i przynajmniej teraz, po jego śmierci, do końca swojego życia być dobrymi dla innych! Do końca życia i jeszcze dłużej!

Uczę się ciebie, człowieku
Powoli się uczę, powoli
Od tego uczenia trudnego
Raduje się serce i boli.

O świcie nadzieją zakwita
Pod wieczór niczemu nie wierzy
Czy wątpi, czy ufa - jednako -
Do ciebie, człowieku należy

Uczę się ciebie i uczę
I wciąż cię jeszcze nie umiem -
Ale twe ranne wesele,
Twą troskę wieczorną rozumiem.
(Jerzy Liebert: "Uczę się ciebie człowieku")

Śnił mi się dzisiaj Papież! Czyli chyba się ze mną pożegnał :)

madzia14 : :
12 kwietnia 2005, 08:03
fajny wiersz mi papiez sie nie snil...
kasia ef
10 kwietnia 2005, 11:16
no ładnie, ładnie nastukałaś ;)
Młody_15
10 kwietnia 2005, 00:06
ależ przekaz w tej notce :)
madelle
09 kwietnia 2005, 23:32
heh, optymizm forever!
metallicamen
09 kwietnia 2005, 23:32
hmy..... notka daje do myslenia troche smutno mi sie po niej zrobilo ze nie ma z nami moge to powiedziec naszego papierza(ojca)ktory zawsze byl z nami i nawet teraz jest z nami patrzy na nas wszystkich jak to napisalas poprostu byl jest i bedzie kochany i nigdy go niezapomnimy
Martelelinka :)
09 kwietnia 2005, 22:46
Powinnaś być psychologiem :]
notka ciekawa a zarazem wzruszająca :] :*:*
Olcia D
09 kwietnia 2005, 22:19
Hmmm... wiesz Madziu.... mi też się śnił... ale mi to chyba dla tego że sama chciałam sie z nim pożegnać :(
pufka
09 kwietnia 2005, 22:00
nio był się pożegnać
09 kwietnia 2005, 21:22
O prosze, jaka umoralniajaca notka, brawo !! :*:*:*
09 kwietnia 2005, 20:51
Najwazniejsze to wiedziec w innych człowieka. Czasem wystarcza tylko tyle.

Dodaj komentarz