a moze bez tytulu
Komentarze: 3
A no wiec dzisiaj sobie poprawilam laja z fizyki z odpowiedzi. Na religii sprawdzian mielismy, oczywiscie zeszyty w ruch :D A no jutro z muzyki mam prace klasowa i wlasnie zauwazylam, ze nie mam 5 ostatnich tematow (bo mi sie na lekcji pisac nie chcialo i prace domowe z czegos innego obrabialam). Heh ale zem dzisiaj Luizie wprzywalila. Szlam sobie z ksiazka i tak malachm nia (ksiazka od historii to byla - gruba jest) no i tak machalam i machalam a Luiza szla i tak ja jakos walnelam w czule miejsce :/ a sie dziewczyna z bolu zwinela. (Sorki Luiza... to nie bylo specjalnie) Bylam sobie dzisiaj na UKSie i sobie zem troszke poodbijala pilke :D Nooo wlasnie znowu jakas kontuzja kolana, tylko tym razem prawego... boli troszke, mam nadzieje, ze przejdzie.
Jutro sobie mamy dyspozycyjna a jeszcze nic na wigilie klasowa nie jest ustalone. No wiec jutro Madzia poruszy ten temat i bedzie git. W sobote dajemy sobie prezenty na Mikolajki. Ja robie paczke qmplowi i myslalam, ze bedzie latwo mu cos kupic, bo powiedzial, ze chce jakas pamiatke. Weszlam dzisiaj do sklepu z upominkami i nic ciekawego nie widzialam Tzn. widzialam zajechana skarbonke, taka czaszke a jej cena - 28 zl. A prezenty umawialismy sie, ze beda takie do 15 zl.
Czesc koguciki!!!
Dodaj komentarz