lip 05 2004

Pawełek...


Komentarze: 4

Ten Pawełek, z którym na Pierdolonce sobie na spacerek poszłam... tak tak, ten, który przyszedł ze mną i Edytką do domku podczas imprezki na Pierdolonce... siedzę i sobię o nim myślę... Jest cudowny, ahhh... Wybieramy się jutro na rowerach z dziewczynami i chłopakami do m.in. Pawełka i Marcina. No ale znając wszystkich, pewnie nie pojedziemy, bo jedni rowerów sobie nie załatwią, drudzy nie będą mogli, bo coś im wypadnie, a reszta w dupie lenia będzie miała. A szkoda!

Oglądałam wczoraj mecz... bez komentarza! A wczoraj też wieczorkiem, "robiłam" Kamilowi bloga. Temu Kamilowi, z którym chodziłam. Niommp teraz już wszycho dobrze jest. Normalnie już gadamy.. hehe przyjaciele :p A chciałam Wam ludki powiedzieć, że ostatnio czytałam notkę Albercika_777 No więc, kto może niech pędzi, leci i też przeczyta!

Jakoś mnie tak teraz humorek trochę opuszcza, tzn nie chodzi o to, że może doła ma, nie! Po prostu jakoś zmęczona jestem. Brzuch mnie boli i to raczej dlatego. Więc leniuszek jestem i kończę tą notkę, bloga Kamila dodałam już do linków :p Pozdrawiam :)

To dopisuję teraz, jest po północy!

Byłam sobie na piwku z ludkami z bloku, spotkałam Gochę, Przemka i jeszcze pare osób. Dowiedziałam się, że mój były (Kamil) chodzi z. . . Uluzą! No ale to wałki są. Wkurwiłam się na Kamila, bo mnie cały czas na wała robi. Kurwa on chyba myśli, że ja jakaś ułomna jestem i, że do mnie nic prady nie dotrze! Ja pierdole się wkur... na maxa chyba. Mówił mi(tzn ściągnął, bo ja tak mówię zawszę), że najgorsza prawda jest zawsze najlepsza. Kamil mi powtarzał oczywiście to a co do czego, to chyba inaczej uważał, tzn napewno inaczej postępował. Teraz jak mu bloga robiłam to też od samiusieńkiego począteczku mi wkręcał, że to dla kolegi, później jak mu powiedziałam, że sprawdzałam dane to sie jakoś próbował wywinąć z tego. Wiem, że on to pewnie przeczyta, więc pare słow do Kamila: Zachowujesz się nie fair w stosunku do mnie! Ja byłam szczera do bólu i przez to m.in nie jesteśmy razem. Nadal mówię tylko prawdę, ale jeżeli chcesz, mogę robić tak jak Ty. I uwierz mi, to nie będzie miłe dla Ciebie! Nie mam oczywiście zamiaru kłócić się z Tobą, ale nie okłamuj mnie więcej!

madzia14 : :
06 lipca 2004, 15:56
Yoł ludzie! A ja sobie na jagódki właśnie wybywam. Szymon mam nadzieję, że nawet jakbyś miał iść do szpitala, to za długo w nim nie będziesz, dzień no góra dwa :)
:)
06 lipca 2004, 14:52
Wiesz Madziu to nie przez szczerosć niejesteśmy razem tylko przez Ciebie, bo gdybyś nie całowała sie z tym wieśniakiem byli byśmy pewnie do teraz razem bo nic niezapowiadało ze to sie skończy:D a powiedz mi jaki bym miał sens kłamać Cie co do bloga, no bo ja jakos niewiem :/
05 lipca 2004, 17:14
Pawełek powiadasz:))) Oj Madzia Madzia:)))) Najwyżej sama z Pawłem pojedziesz:))) po co wam ta banda:)
Młody_15
05 lipca 2004, 17:02
Ahh ty marzycielu :D ja moge z Toba pojechac hihi :P tylko ze cie tam zostawie zeby nie przeszkadzac:D Madziu poszukaj mi fajnego szablonu co :> bo mi sie nie chce tzn lenia mam w dupce :P a brzuszek to przestanie jak ja pomasuje :**

Dodaj komentarz