wrz 26 2004


Komentarze: 3

Dyskoteka na Karczmie w miare spox, mało ludzi było. jedyne co mi się na imprezie podobało, to spojrzenie pewnego chłopaka...

Dlaczego miłośc to takie dziwne uczucie? A w ogóle czy to co ja czuje do niego, to jest miłość? Przez ten czas co ostatnio siedziałam w domu, to w miare gicik było. Nie myślałam aż tak sporo o nim, tak właściwie, to go nie widziałam i po mału zapominałam. Jednak znowu się wydarzyło coś, sam fakt, że go zobaczyłam wszystko zmienił. Nadal mi się podoba i nadal ganiam za nim jak osioł jakiś. Dlaczego? Chciałabym zapomnieć o nim i nie cierpieć przez te jego żarty, przez to w jaki sposób do mnie rozmawia i przez to co robi. Ale nie mogę... a może nie chcę? może ja coś więcej do niego czuję?

Nie wiem....

...już nie ma miłości, tylko słowa zostały [...] przestały już działać, czary, które połączyły ich [...] już im nie zależy, wszędzie można samotnym być... (Ania Dąbrowska - Tylko słowa zostały)

madzia14 : :
27 września 2004, 17:35
Moze szczra rozmowa?
27 września 2004, 16:49
all of our questions are answers to our sins...
27 września 2004, 14:46
Hyh, bo to tak jest, ja tez tak mialam. Jak kolesia bardzo dlugo nie widzialam, to poiwoli przechodzilo, a pozniej gdzies przez przypadek go zoaczylam, i trrrrrach !! Na szczescie juz tak nie mam ;]

Dodaj komentarz