Archiwum luty 2004


lut 27 2004 wyjeżdżam
Komentarze: 9

noo własnie, to już jutro, wyjeżdżam sobie do.... :p nie ma bata, narazie nie powiem.

Byłam sobie dzisiaj na koncercie, niedawno wróciłam. Hehe no to teraz się przyznajcie, kto słyszał o zespole "Kangaroz"? Hah własnie u nas grali... zaje... fajnie bardzo było, haha się wytańczyłam i na jakies dwa dni wystarczy. Hehe pózniej w sanatorium będę tańczyła, na łóżku z Edka bedziemy balowały. upssss.... miałam nie mówić :)

Haha noo jak słychać muzolkę mam na blogu. :) Dzieki jeszcze raz wielkie, Albercik :)

Notke może jakas mi się uda stamtad dodać :)

ahhh, nie wiem co pisać, ide pożegnam się jeszce z ludkami, sprawdzę czy wszystko spakowałam (jak narazie to torba stoi pusta, bo nawet nie zaczełam się pakować) i pójdę spać :)

POZDROOOOO!!

madzia14 : :
lut 25 2004 hehe a jednak nie pożegnalna :p
Komentarze: 9

Hihi siedzę sobie własnie w domku jeszcze hehe słucham sobie Benna Benassiego taaak, album "Hypnotica" polecam :D Zajebiste sa kawałki... A no własnie już sobie wiem jak muzolke zarzucić na bloga, więc może jeszcze przed wyjazdem tu cos bedzie.. hehe z pewnoscia Benny :)

Poszłam sobie wczoraj na yhy no mniejsza o większosć gdzie byłam... hmmm... wróciłam... hmmm... noo a dzisiaj sobie Post mamy, nie? No ale to co, Madzia dzisiaj na dyskotekę idzie, jak Agatka wróci :D No a Aga ma raczej wrócić, tzn. wczoraj miała przyjechać albo dzisiaj, więc dzisiaj MUSI! Hehe jutro muszę sobie jeszcze na zakupki znowu skoczyć, bo jeszcze pare rzeczy mi brakuje. Wyjeżdżam w sobote, ale notka w poniedziałek chyba będzie, to zależy od Złotka ( hehe :p). Cos naskrobie, złotko doda i sobie poiczytacie :D

O boże jaka ta moa nota dzisiajesz wyjebana jest.... normalnie, że chuj bombki strzela ale co tam. Sorki, miałam nie przeklinać no ale .... :) POZDROWIONKA :)

madzia14 : :
lut 23 2004 Pożegnalna notka?
Komentarze: 15

Kurwa miałam dłuuuuuuga notke i myslałam, że ja skopiowałam, ale niestety nie i się wszystko skasowało, ale ja się nie poddam i napiszę jeszcze raz!

Otóż dysk mi się rozjebał i jak narazie mam pożyczony na pare dni od sasiada (kumpla mojego starszego brata i ocja). Tzn. moj dysk nie chce ruszyć sam :[. Muszę nowy kupić. W ciagu tego tygodnia powinnam już go mieć. Jeżeli nie i ten sasiada też się sypnie (TFU, TFU!!) to 1 marca wyjeżdżam, narazie nie powiem dokad. Wracam ??.03.2004 r :)

Byłam u lekarza dzisiaj i już prawie zdrowa jestem :p Po 9 poszłam sobie do mojej siostry, do salonu fryzjerskiego. Heh jakie dechy z tych klientek, takie ploty gadaja Ania to chyba jakiegos napadu smiechu w pewnym momenci mało co nie dostała.

aaaaaaaaaa Edytka idze do mnie. Jupiiiiiiiiiiiiiiii nie piszę wiecej. Ide se z niom połozmawiam :p Kocham Was normalnie :p

Pozdrowionka dla ZŁOTKA, Agatki, Edytki :D i wszystkich tych ludziów, które tu wpadajOM. normalnie w niebie jestem, tylko tu facetów mało :( :p

madzia14 : :
lut 21 2004 Vergessen ist wie schn ihr wart (zapomnienie...
Komentarze: 9

noo kurcze dzisiaj w pewnym momencie myslałam, że umre. Robiłam sobie sniadanko tak po 13 i sobie chyba ser własnie kroiłam i sie nożem chlasnełam :[ Kurde wziełam sobie kciuka pod zimna wodę, ale tak mi krew sikała, że aż w końcu poszłam z powrotem do kuchni, usiadłam i myslałam, że zaraz będę leżała na podłodze. Wszystko takie rozmazane widziałam i jeszcze do tego tak mi się ciemno przed oczkami zrobiło, w głowie mi się zaczęło kręcić i pamiętam jak mama do mnie powiedziała "Magda co Ci jest?" a pózniej w jakis dziwny sposób stałam sobie przy oknie i jak się trochę ocknełam poszłam do pokoju i leżałam sobie na łóżku, dalej nic praktycznie nie widziałam i słyszałam tylko głosny szum...

Kurcze siedziałam sobie legalnie własnie, gadałam ze złotkiem przez "gg" i reseta walnełam i juz mi nie działczy ten komunikator.... Kurwa i pewnie będzie tak jak z tym gg pierdolonym :[ JEBAĆ KOMUNIKATORY!! Jak sie nie zaloguje, to będę na czacie( Czateria/randki/Madziaa_15) Bożeeee :[

madzia14 : :
lut 20 2004 Dein Glck ist nicht mein Glck ist mein Unglck...
Komentarze: 6

Witanko dla wszystkich....................

Ale zajebista notkę dzisiaj napiszę.... o Boże.... nie wiem co pisać  :p

Hehe spałam sobie dzisiaj do prawie 12 (tak jak wczoraj zreszta), pozniej się umyłam, ubrałam, posprzatałam troszkę, zjadłam sniadanko i weszłam sobie na górę. Artur zestawy maturalne przepisywał, hehe Madzia mu dyktowała :) ale nie ja, tylko jego kumpela :p No ale jak ona poszła, to ja z racji, że kochana siostrzyczka jestem, podyktowałam mu trochę, a pózniej poszłam z mama na zakupki. Kurcze jak to fajnie pooddychać sobie swierzutkim powietrzem. No więc, poszłam z mamuska na zakupki, żeby sobie pare ciuszków upić i ogladałysmy tez rzeczy dla niej, bo też miała kupić i doszłam do wniosku, że ona bardziej marudzi niż ja. Bez kitu "Madzia, a może ja sobie te spodnie kupię? O spójrz na te, te chyba będa lepsze...." I dechy z niej. Pózniej mnie jeszcze do Olsztyna wyciagła i teraz mnie gardełko boli....

Marta może w tygodniu się z dziewucami wybiorę do Olsztyna, to się jakos obczaimy :) hehe Przystoinych kumpli bierz ze soba :p

madzia14 : :