| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
mozecie zaglosowac na mnie na stronce: najlepsze_blogi. ehh na nastepny sie konkurs zglosilam, a no i przeszlam do 3 etapu w konkursie na www.blogi.pl/blog.php?blog=!konkurs! ehh tu trzeba dopisac na koncu wykrzyknik - ! tylk przeczytajcie instrukcje :D
Dzieki tym ktorzy glosowali i glosuja :D :*
Jezuuuu wymeczona jestem... wczraj od przed 9 do 12 sprzatalam, pozniej pojechalam z tata do Olsztyna (i wlasnie dzieki temu tylko do 13:00 sprzatalam). Kupila z tata prezent dla mamy, taki ladny lancuszek, o prawda mama zloty chciala, ale z deka przy malo kasy mielismy.... zlote byly po prawie 400 zl. :p Ja to jednak niezla cwaniara jestem :p Tate namowilam, zeby mamie prezent kupil (chociaz sam pewnie to zrobil :p), a mamie doradzalam, co moze tacie kupic :D
Dzisiaj od 9:30 do 13:00 po miescie lazilam. Caly czas mojej mamusce sie cos przypominalo, ze trzeba jeszcze kupic to, a no i tamto jeszcze... ehh przechlapane mam, nic nie mowie juz ze na 3 pietrze mieszkam i tak trzeba bylo po schodach lazic :[ Od 13 znowu sprzatanie, ehh na szczescie tylko troche, bo wczoraj domek lsnil po moich zabiegach :p Dzisiaj wieczorkiem sobie choineczke ubiore. Co roku mielismy ogramne drzewko, takie az do sufitu, a teraz moja mama zazyczyla sobie taka malutka choineczke. Ale sie wQrzylam, nooo, nawet pod choina w tym roku nie poleze :[ ona jst troszke wyzsza ode mnie i tez taka szczuplutka :p
Jutro Wigilia, ludzie siedzacy za syto zastawionymi stolami... noo i tradycyjnie na tych stolach jedno miejsce dla goscia wszyscy zostawiaja, ale czy tak naprawde ktos z Was chcialby, zeby wpadl do niego do domu taki niespodziewany ktos??
Pa!
Swieta, no wlasnie...w moim domu wyglada to tak: dwa dni wczesniej (czyli juz od dzisiaj) zaczyna sie w domu wielki "tlok" robic. Moja mamuska od rana cos juz pichci, ja musze co chwile do sklepu chodzic, no bo kto inny pojdzie, jak nie Madzia? Moj starszy brat albo gdzies wychodzi, albo siedzi przed kompem, no i jeden plus, uwaga: sprzata pokoj :p Ehh ja jeszcze oczywiscie musze na dole wszystko wysprzatac. Dzien Wigilii wydaje mi sie tak troszke dniem udawania: kazdy taki mily, grzeczny i w ogole. Pamietam jak bylam mala, jezu co to znaczylo swieta Bozego Narodzenia. Chodzilam taka szczesliwa, siadalam czasami w oknie, zeby zobaczyc czy Swiety Mikolaj nie leci nigdzie na swoich saniach... hehe pamietam jaka zawsze bylam zadowolona, normalnie w niebo wzieta, kiedy slyszzalam slowo: Mikolaj. Ehh noo teraz inaczej przeciez jest, Mikolaj prezentow nie przynosi i w oknie tez sobie nie moge nawet posiedziec, bo oczywiscie musze mamie pomagac :/
Wczoraj bylam na koncercie koled, nawet dobrze chyba nam te nasze dwie wyszly, ale mniejsza o wiekszosc... Dzisiaj musze kupic choinke z tata, no bo chyba juz czas najwyzszy :p Dzisiaj w nicy snieg spadl, berdzo dobrze, bo swieta bez sniegu, to uuuuuu niezla lipa. Dalej zacchecam do glosowania na mnie, linki sa w poprzednich notkach.
Wytrwalosci zycze wszystkim tym, ktorzy tez beda dzisiaj zabiegani :D
no i nastepna prosba, ehh tu tez sie zakwalifikowalam www.blogi.pl/blog.php?blog=!konkurs! i tez prosze po glosy, heh tylko ze ten link cos nie wchodzi, nie wiem czemu trzeba na koncu dopisac ! A w ogole to dzisiaj to mnie duzo razy oceniono, tzn. mojego bloga...
dobra zmykam teraz na koncert koled, bo spiewam tam i prosze o glosy!!
Pa!!!
Prosze ludkow , ktorzy tu wpadaja, zeby na mnie zaglosowali w rankingu blogow, na stronce ranking_blog. Glosowanie trwa do 28 grudnia.
U mnie spoksik, dzisiaj zem sobie z mamuska na zakupkach bylam (no i ze starszym bratem i babcia). Moj braciszek sobie mierzal garniturek, no i zesmy go kupili. A i jeszcze taki fajny sweterek mu pomoglam wybrac :p Ja zem sobie kupila spodenki takie fajne :p i tez sweterek, ktory pozniej okazal sie za maly i musialam go odniesc. Jutro z tata skocze na zakupki i kupie taki inny, juz znalazlam :D Noo wlasnie, dzisiaj moj tatus pojechal z mlodszym bratem w trase, gdzies niedaleko Lublina i maja wrocic wieczorkiem, a starszy brat sie zmyl do Olsztyna, wiec kompka mam dla siebie :d Siem dzisiaj tak nabiegalam, ze szok. Na ryknu bylam ze trzy razy conajmniej, w sklepie naszym na dole to z 15 razy, a do naszej piwnicy to 5 razy schodzilam... Nawet zem caly domek posprzatala, tzn. nie caly domek, ale mieszkanie w ktorym sobie mieszkam, cale :p Noom niedawno sobie zjadlam w koncu sniadanko z obiadem :p a teraz to sobie siedze na necie :p
Pozdrawiam :p