Najnowsze wpisy


kwi 20 2006 Budka telefoniczna rulezzzz :D
Komentarze: 12

Świnia ze mnie, wiem. Do tego jeszcze leniwa, że ohoho :D Chyba mi przechodzi chęć pisania tutaj. Mam nadzieję, że nie na długo, bo żal mi to wszystko zostawiać... :P

Po świętach - waga taka sama jak przed, może nawet troszeczkę mniejsza :D A no toć baa... W niedzielę pojechałam sobie do cioteczki i grałam z dzieciakami w nogę :D hihi a wieczorem imprezki, więc nie było jak przytyć [chyba, że dzięki kcal zawartych w wódce :D].

Cała, zdrowa, z już nie wolnym serduszkiem. Nasrane mam we łbie, ale to od urodzenia :)

A czego się dowiaduję o sobie ostatnio?

1) "Jesteś policjantką"

2) "Zadajesz się z ćpunami, alkoholikami [...]"

3) " Fajki ci przeszkadzały jakoś... chyba, że sama palisz"

4) "Ona z nim kręci, widziałam ich na mieście jak razem szli"

5) "Dała mu dupy"

6) "Dała mu dupy w budce telefonicznej na mieście"

7) "Onaa już z nim chodzi! <olaboga>"

Małe sprostowanie - wszystko to wymysły jakichś małolatek zazdrosnych o Piotrka i teksty xa :D Jedynie zdanie 7 jest prawdziwe :D Ale najbardziej mnie rozbawiła ta budka telefoniczna <hahaha>  Dobrze, że się dowiedziałam o sobie co i gdzie robię. :D Czego to ludzie nie wymyślą ahhh :D Pzdr

madzia14 : :
mar 13 2006 turlu burlu
Komentarze: 4

Haaa! Nie ma smutów, gdzieś w las je wygoniłam. Tylko mam nadzieję, że się tam mnożyć nie będą

Przeżyłam dziś niemiecki aaa, szok :D Ale za sprawdzian, który wredna czarocha nam zrobiła w dzień kobiet i tak 1 dostałam :D ot co :D Dość ciekawą notatkę podyktował nam dzisiaj Mikołaj, trochę chyba nie zapisałam, bo się nie wyrobiłam :D ale proszę oto co mam w zeszycie:

"Jeśli mówimy o jakiejś przeszłek czynności, jeśli, jeśli mówimy o jakiejś przeszłej czynności, ale, ale nie interesuje nas to kiedy to się wydarzyło, jeśli mówimy o jakiejś przeszłej czynności, ale nie interesuje nas to kiedy to się stało, zaś koncentrujemy się na obecnym skutku, ale jeśli wisi nam kiedy to się stało, to używamy Present Perfektu, ale jeśli chcemy powiedzieć i teraz słowi do podkreślenia kiedy to się wydarzyło, jakie słóweczko podkrerślamy? tak kiedy, to jesteśmy skazani na Past Simple, na Past Simple"

czyli, że jestem nienormalna :) [nie przeszkadza mi to, wręcz przeciwnie, bardzo się cieszę z tego]

Znów dzwoniłyśmy dziś z Edytką do kogośtam skądśtam i żeśmy mu wkręcały coś :D Np wczoraj zadzwoniłam do jakiegoś tam Daniela i powiedziałam m.in: "no Henryk? co Ty odpierdzielasz? No? Co sobie myślisz? Pół wypłaty wydałam, żeby do Ciebie przyjechać! Męża zostawiłam i dzieci, siostre okłamałam a ty sobie jaja ze mnie robisz?"

Śmiechi po pachi ii ło :D

W czwartek wywiadówka, a Madzia ma 7 laczy : skąd ? yy no z lenistwa :D Oczywiście ode mnie to się o tym wszystkim nie dowiedzą i mam nadzieję, że moja mama nie spotka Anki na mieście i nie będzie wiedziała, że jest zebranie... Jak się nie daj Boże dowie to ginę marnie :D

Aaaa i dzisiaj szpachlowałam scianę w szkole! Haaa a taka jestem :D Bo nam drzwi do szatni wstawili i oczywiście musiałam się gdzieś wtrącić :D A niech ktoś tylko powie, że nic w szkole nie robię :D

madzia14 : :
mar 11 2006 i o smuty
Komentarze: 5

Kolejny tydzień za mną i widzę, że im jestem starsza, tym głupsza... Z dnia na dzień cieszę się, że to już coraz mniej dni zostało do maja, wakacji, matury, własnego kąta, ale z drugiej strony boję się tego co będzie... ale trudno :) Głowa do góry i pędzę przed siebie dalej :)
 
Karolcia chorowała, tak się złożyło, że adAAm też, więc ja siedziałam w otoczeniu kilku chłopaków i to mnie śmieszy... Jakoś w tej mojej klasie dziewczyny są dla mnie za spokojne... 2 Gwiazdy są jako tako hmm bardziej energiczne niż reszta, ale nie mam ochoty z nimi przebywać dłużej niż 5 minut :D A facetów w klasie mam suuuuper i z nimi zawsze są śmiechy :D

Napisane kilka godzin później:

Dzień dzisiejszy to chyba totalna porażka, od rana wielkie awantury przez gnoja i teraz jeszcze jakiś taki zjebany humor mam... Smuty mi się jakieś podłączyły ehh...

Chcę już majowy weekend :( :(

madzia14 : :
mar 02 2006 chora...
Komentarze: 6

Od wczoraj w mojej głowie toczą się przeróżne, głupie myśli, dziwne rozmowy, których z pewnością być nie powinno:

- Jaka ty jesteś głupia! Zastanów się co robisz i sobie tyle nie wyobrażaj!
- Przecież sobie tylko wyobrażam i nic więcej więc nie robię nic złego.
- Robisz! Wyobrażasz sobie i to o wiele za dużo! Głupia idiotka...

- Coś ty, przecież to twój rocznik
- No i co z tego? [...]

- I co lepiej ci teraz? Widzisz swoje błędy i jak zwykle cisza, bo nie chcesz się do nich przyznawać?... głupia jak nic... czasu niestety nie cofniesz, ale spróbuj chociaż więcej tak nie robić...
- no głupia chyba nie będę nie?
- nie byłabym taka pewna...

Co u mnie? Oczywiście chora. Do końca tygodnia mam zwolnienie ze szkoły, chociaż wcale aż tak bardzo się z tego nie cieszę... Siedzę i myślę niewiadomo o czym i niewiadomo po co... no ale przeczytałam Harrego Pottera i Księcia Półkrwi :D fajny :p

madzia14 : :
lut 25 2006 net net net :D:D
Komentarze: 2

Mam neta łaaaa od kilku dni! Tylko jakoś się nie mogłam zabrać do napisania notki :D

Walentynki jak każdy inny dzień :] nic chyba nadzwyczajnego :]

Poprzednia sobota mmm :D Dyskoteka w MGOKu, a, że nibby karczma :) Faaaaajnie było:D Osz tylko później na drugi dzień oczywiście doszły do mnie ploty na mój temat, że się lizałam z Kubą : w sumie to przecież normalne w tym miasteczku :) Resztę zachowam dla siebie :)

Tydzień jakoś zleciał, tłusty czwartek gdzieś tam po drodze minął, nażarłam się pączków chyba za cały rok :D A dzisiaj ostatki! Haaa a ja jestem przeziębiona :D Wyglądam jak pani z reklamy Wwwwwwelwwwwet :D No ale, że śpię dziś u Edyśki, to pffff :D :D Haaa

Calaja - nie wiem, to nie jest tak, że mnie to nie rusza w ogóle, jakoś się potrafię opanować [cud jakiś] :D staram się być opanowana zawsze więc tomoże dlatego:D

madzia14 : :